sobota, 13 grudnia 2014

Rzuć palenie i podejmij wyzwanie z Europejskim kodeksem walki z rakiem !

Dzisiaj temat, który zapewne wszystkim jest znany. Niektórym bardziej, innym mniej. Mi osobiście bardziej, bo sama byłam przez lata nałogowym palaczem. Nie będę Wam opowiadać mojej historii rzucenia palenia. Powiem Wam tylko w tajemnicy, że różnica między okresem, kiedy paliłam, a teraźniejszym jest... kolosalna ! Nie mam zadyszki po wejściu na którekolwiek piętro, mogę bez problemu uprawiać sport i biegać, a przede wszystkim czuję się zdrowsza ! Zachęcam wszystkich do przebycia tej trudnej drogi, do poznania drugiego własnego JA i wyjścia z ciała palacza i stania się zdrowym człowiekiem, oddychającym pełną piersią :)

Na początku chciałam Was zapoznać z Europejskim kodeksem walki z rakiem. A potem namówię Was do rzucenia palenia :)


źródło: kodekswalkizrakiem.pl


Europejski kodeks walki z rakiem jest zbiorem zaleceń, które wskazują, jakie czynniki wywołujące procesy rakotwórcze należy wyeliminować, by ograniczyć ryzyko zachorowania na nowotwory. Prewencja pierwotna nowotworów to przede wszystkim zdrowy tryb życia. Kodeks zawiera zestaw prostych zasad dotyczących stylu życia oraz rekomendacje dotyczące uczestniczenia w populacyjnych badaniach przesiewowych. 

Zaleceniem Kodeksu jest również rzucenie palenia tytoniu i to jest t e m a t  d n i a ! :) 

Rak płuca – schorzenie występujące prawie wyłącznie u palaczy tytoniu – jest pierwszą przyczyną umieralności nowotworowej zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet w Polsce. Inne zalecenia obejmują minimalizowanie spożycia alkoholu oraz ochronę skóry przed szkodliwym działaniem promieniowania UV.

Zasady Europejskiego kodeksu walki z rakiem:
  1.  Nie pal. Jeśli już palisz, przestań. Jeśli nie potrafisz przestać, nie pal przy niepalących. 
  2.  Wystrzegaj się otyłości.
  3.  Bądź codziennie aktywny ruchowo, uprawiaj ćwiczenia fizyczne. 
  4.  Spożywaj więcej różnych warzyw i owoców: jedz co najmniej 5 porcji dziennie. 
  5.  Jeśli pijesz alkohol – piwo, wino lub napoje wysokoprocentowe – ogranicz jego spożycie.
  6.  Unikaj nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne.
  7.  Przestrzegaj ściśle przepisów dotyczących ochrony przed narażeniem na znane substancje rakotwórcze.
  8.  Kobiety po 25. roku życia powinny uczestniczyć w badaniach przesiewowych w kierunku raka szyjki macicy.
  9.  Kobiety po 50. roku życia powinny uczestniczyć w badaniach przesiewowych w kierunku raka piersi.
  10.  Kobiety i mężczyźni powinni uczestniczyć w badaniach przesiewowych w kierunku raka jelita grubego.
  11.  Bierz udział w programach szczepień ochronnych przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B.
Więcej informacji na stronie http://www.kodekswalkizrakiem.pl
  
I dodatkowo dzisiaj przybliżę Wam temat palenia papierosów. Co robi z naszym organizmem, jakie są skutki palenia i jak można rzucić ten nałóg. I życzyłabym sobie, żeby ten wpis przyczynił się, nawet nie do całkowitego rzucenia - chociaż tego bardzo bym chciała, ale właśnie do ograniczenia albo zastanowienia się nad tym czy nie warto jednak rzucić palenie.

źródło: kodekswalkizrakiem.pl

Korzystając z ostatniego wydarzenia z 20 listopada 2014 r., jakim był Światowy Dzień Rzucenia Palenia, w którym eksperci z całego świata zachęcali do zdrowego stylu życia i dzięki informacjom, które udało mi się uzyskać, mam nadzieję zaskoczyć Was najciekawszymi nowinkami, które warto wiedzieć i warto je przemyśleć. Sama też utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze zrobiłam rzucając palenie :)

Czy wiedzieliście, że w Polsce codziennie papierosy pali aż 9 mln Polaków ? W tym aż 3,5 mln kobiet (!), wypalając ponad 15 papierosów dziennie.

Szczerze mówiąc myślałam, że trochę więcej osób zdecyduje się na rzucenie palenia po wprowadzeniu zakazu palenia w miejscach publicznych. Sama zauważyłam, że jednak to pomogło mi ograniczyć ilość wypalanych papierosów. Tylko zwróciłam na to uwagę dopiero po roku od rzucenia, bo oczywiście wtedy, gdy zakaz został wprowadzony, dość mocno mnie to irytowało. Ale teraz wiem, że było warto ! :)


Kobiety palą jak mężczyźni.
Z roku na rok wzrasta liczba zachorowań na raka płuca wśród kobiet. W 2011 roku zarejestrowano ponad 6 tys. zachorowań na raka płuca wśród kobiet, w tym samym czasie ponad 6 tys. kobiet umarło z tego powodu. Obecnie rak płuca jest częstszą przyczyną przedwczesnej śmierci u kobiet niż nowotwór piersi i szyjki macicy. 
Nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy, ale nikotyna i zawarte w papierosach substancje źle wpływają na naszą urodę, na włosy i skórę. Szybciej się starzejemy, wydając później tysiące na operacje plastyczne i botoks, by się odmłodzić. Paradoksalnie z dnia na dzień coraz bardziej się trujemy, same sobie robimy krzywdę i z własnej woli się postarzamy, by później wydawać duże kwoty na to, by wyglądać młodziej. O ironio !

Poniżej cytuję wypowiedzi, które dają do myślenia:
 
–  Palenie tytoniu przez kobiety ma swoją specyfikę. Często palenie staje się dla nich sposobem na rozładowanie emocji oraz utrzymanie szczupłej sylwetki. Można, zatem powiedzieć, iż kobiety silniej niż mężczyźni uzależniają się od samego rytuału palenia i okoliczności w jakich palą mówi Irena Przepiórka, ekspert Ogólnopolskiej Sieci Pomocy Palącym i Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym działającej przy Centrum Onkologii–Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.

źródło: sweetdeal.pl
Kobiety zaczynają palić w bardzo młodym wieku. Szacuje się, że co druga uczennica w wieku 13-15 lat kiedykolwiek próbowała palić tytoń ! Rozpoczęcie palenia w tak wczesnym wieku wiąże się z dużym ryzykiem zachorowania na raka płuca i inne choroby odtytoniowe, pozbawiając młode kobiety wielu lat życia i prowadząc do przedwczesnej śmierci mówi prof. Zatoński. – Młodzi ludzie sądzą, że paląc papierosy „light” czy „slim” szkodzą swojemu organizmowi w mniejszym stopniu. Nic bardziej mylnego. Wszystkie papierosy są tak samo trujące dla naszego organizmu – podczas palenia każdy z palaczy zaciąga się dymem zawierającym 4000 związków chemicznych, z czego około 40 jest rakotwórczych! – dodaje prof. Zatoński

Nie zapominajmy o innych !
Na wdychanie substancji rakotwórczych narażone są także osoby niepalące tytoniu – tzw. palacze bierni. Coraz częściej na wdychanie dymu papierosowego narażone są także dzieci, co ma katastrofalne skutki dla ich rozwoju. Rodzice, palący papierosy narażają dziecko na liczne schorzenia już w okresie życia płodowego. 

A co z kobietami w ciąży?

Palenie papierosów przez kobiety w ciąży blokuje dopływ krwi do macicy, co jest przyczyną niedotlenienia płodu. Zmniejsza ilość tlenu i substancji odżywczych przechodzących przez łożysko do dziecka. Naraża ciążę na komplikacje, w tym poronienie, przedwczesny poród lub odklejanie się łożyska. Dzieci matek palących papierosy są nie tylko słabsze i mniejsze o ok. 200-300 gramów od innych noworodków, ale także już od urodzenia mogą cierpieć na zaburzenia układu sercowo-naczyniowego, oddechowego oraz przemiany materii, są też narażone na wady wrodzone. Mimo takich zagrożeń dla dziecka prawie połowa palących matek przyznaje się do palenia w obecności dzieci – mówi prof. Witold Zatoński.

Jak się ustrzec przed tymi wszystkimi zagrożeniami ? 

Najskuteczniejszym sposobem ograniczenia ryzyka zachorowania na raka płuca jest rzucenie palenia.

źródło: google.com
Czy to nie proste ? :) Na szczęście osoby, które chcą rzucić palenie, nie pozostają z tym zadaniem same. Bezpłatnych konsultacji udzielają terapeuci z Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym 801 108 108 działającej przy Centrum Onkologii w Warszawie. 

Telefoniczna Poradnia Pomocy Palącym to łatwo dostępna forma pomocy dla osób, które doświadczają problemów związanych z używaniem wyrobów tytoniowych. Funkcjonowanie poradni oparte jest na licznych badaniach naukowych potwierdzających, że specjalistyczne poradnictwo oferowane w trakcie telefonicznych sesji zwiększa szansę rzucenia palenia.

Poradnictwo telefoniczne realizowane przez Telefoniczną Poradnię ma charakter indywidualnych sesji dostosowanych do aktualnych potrzeb rozmówcy. Pracownicy Poradni oferują dzwoniącym wsparcie, proponują wspólną pracę nad znalezieniem motywacji do rzucenia palenia, pomagają w opracowaniu Indywidualnego Planu Działania, informują i wyjaśniają sposób działania technik samokontroli, omawiają sposoby przygotowania się do rzucania palenia, strategie stosowane w trakcie rzucania palenia oraz sposoby łagodzenia objawów odstawiennych. Pacjenci korzystający z usług Poradni mogą liczyć na opiekę i wsparcie prowadzącego konsultanta w trakcie całego procesu rzucania palenia. Umawiane są terminy kolejnych sesji terapeutycznych, w czasie których pacjenci mają możliwość omówienia występujących aktualnie problemów, wsparcia i porady, czy po prostu uzyskania zrozumienia i bycia wysłuchanym.

Pomoc można uzyskać pod numerem 801 108 108 od poniedziałku do piątku w godzinach 11-19. Całkowity koszt połączenia z numeru stacjonarnego wynosi jeden impuls, a z telefonu komórkowego jest naliczany według taryfy operatora. Dla osób dzwoniących z telefonów komórkowych funkcjonuje dodatkowo numer 22 211 80 15
Co ważne, Telefoniczna Poradnia Pomocy Palącym działa proaktywnie! Psycholodzy dzwonią w ustalonym wcześniej terminie. Taką konsultację można umówić wysyłając zgłoszenie drogą mailową na adres biuro@jakrzucicpalenie.pl

Zajrzyjcie też koniecznie na stronę http://www.jakrzucicpalenie.pl 


A teraz zabawa :) Czyli, to co lubię najbardziej :D

Zachęcając Was do wprowadzenia zasad z Europejskiego kodeksu walki z rakiem nominuję 5 osób, które na swoim blogu  wymienią zasady z kodeksu, do których się stosują lub dzięki temu wpisowi będą się stosować. Czy to nie cudowne ? :)

Nominowani:
EM - http://liveinharmonywithyourbody.blogspot.com/
Zdeterminowana Ana - http://keepdestination.blogspot.com/
Anja Trener - http://miejskifitness.blogspot.com 
Moni1255 - http://fitsport1.blogspot.com/ 
Nebeskaa - http://nebeskaa.blogspot.com/ 

Oczywiście Wy też możecie nominować kolejne osoby :) 
Bawimy się ! Podajcie dalej ! Rzućcie palenie i bądźcie zdrowi !
Wszystko jest możliwe, wystarczy chcieć :)
 

Zadanie Prewencja pierwotna nowotworów finansowane przez ministra zdrowia w ramach narodowego programu zwalczania chorób nowotworowych.




sobota, 6 grudnia 2014

Kalejdoskop zdjęć mijającego miesiąca - listopad 2014 r. w obiektywie.

Jakiś czas temu zaniedbałam bloga. Przyznaję się. Ale powód był bardziej niż ważny. Otóż moi drodzy - Wasza blogomianiaczka się zakochała. Poznałam fantastycznego człowieka, z którym czas mija mi szybciej niż mogłabym to sobie wyobrazić. Jest dobrze, a nawet lepiej - bajecznie i czarodziejsko, magicznie i egzotycznie. Nadprzyrodzone moce mną zawładnęły do tego stopnia, że zapomniałam o bożym świecie i pofrunęłam kilka centymetrów nad chodnikiem. Ale już wracam. Nie, żeby mi przeszło, nic z tych rzeczy :) Idę na kompromis i część cennego, jak wspomniałam szybko mijającego i wciąż nie wiem gdzie uciekającego czasu, postanowiłam przeznaczyć na to, co kocham może trochę mniej niż Jego, a może na równi :) - na b l o g o w a n i e ! O tak, tak ! To zdecydowanie mój żywioł i to, co biegomianiaczki lubią najbardziej :) Blogerska strefa bajkowości :D

Dlatego dzisiaj - trochę prywatnie, jak w kalejdoskopie, pokażę Wam czym się zachwycałam przez ostatni miesiąc, ostatnie tygodnie i dni. Gdzie byłam i co robiłam.

Na pierwszy ogień, nie mogę się nie pochwalić - oto j a - bardziej szczęśliwa niż zwykle, bardziej szczęśliwa niż ze sztangielką w ręku :)


źródło: workoutbodyattack.blogspot.com


Zdjęcie zrobione na molo w Sopocie. Pogoda była cudowna, oczywiście tylko przez chwilę. Wiało jak diabli, słoneczko świeciło, ale zaraz nadeszły mgła i chmury. Mimo wszystko dzień przepiękny. Widok morza i plaży o tej porze roku jest wyjątkowo urokliwy.



źródło: workoutbodyattack.blogspot.com


Mam nadzieję, że nie za dużo czerwieni jak na jeden raz, ale wybaczcie - jesteście dla mnie bardzo ważni i ważnymi wydarzeniami mam zamiar się z Wami dzielić !



źródło: workoutbodyattack.blogspot.com


Najpiękniejszy i zarazem najmniejszy kwiat, jaki w życiu dostałam. Nie sądziłam, że są na świecie takie cudeńka, które jeszcze mnie zaskoczą :)


A teraz będzie kosmetycznie, czyli ostatnie zakupy, które okazały się bardzo udane. Przyznaję - ze wszystkiego jestem zadowolona.



źródło: workoutbodyattack.blogspot.com

Odżywka do włosów - L'oreal Absolut Repair Lipidium. Bardziej maska odżywcza niż odżywka, stosuje się ją parę razy w tygodniu - bardzo wydajna - używałam jej już kilkakrotnie, a jak widać na zdjęciu - w ogóle nie znika, przynajmniej na razie :) Włosy są miękkie i pięknie pachną. Niestety nie lśnią na końcach tak, jakbym chciała, ale są widocznie odżywione. Tę odżywkę naprawdę polecam.



źródło: workoutbodyattack.blogspot.com

Róż do policzków Astor SkinMatch Blush - skusiłam się na niego, bo ma wszystko w jednym - i trzy kolory różu - w zależności jaki efekt chcemy uzyskać, a w środku lusterko i pędzelek. Niestety przy używaniu całe pudełeczko jest w drobinkach różu, mimo, że jest w kompakcie - jest naprawdę sypki, ale dość łatwo i szybko się nakłada. Niestety nie dla osób z ciemną karnacją. Dla osób o jasnej karnacji - prawie niewidoczny, widoczny jest w świetle dziennym. W sztucznym świetle - rozświetla policzki i wydaje mi się, że dzięki niemu wyglądam na wypoczętą.



źródło: workoutbodyattack.blogspot.com


 Z kosmetycznych nowości trafiła w moje ręce szczotka z Avonu. Mały przyjazny gadżet. Co najważniejsze - czesze, nie ciągnie i nie plącze włosów. Jedyne co mi przychodzi do głowy - to tańsza alternatywa dla szczotek Tangle Teezer. Mała, idealna do torebki :) I zapach - Naomi Campbell - nigdy się od niego nie uwolnię ! Jestem od niego uzależniona i zawsze, gdy zaczyna mi się kończyć, muszę kupić kolejną buteleczkę. Nigdy nie wiadomo kiedy będę miała ochotę na słodką nutę czarnej porzeczki. Zapach mniam ! :)


źródło: workoutbodyattack.blogspot.com

Mój faworyt - słuchajcie - po prostu mistrz ! Zauroczyłam się w lakierach Golden Rose - są niesamowite. W połączeniu z top coat'em Lovely (fakt faktem taniocha) - tworzy efekt prawie taki jak hybryda - nie do zdarcia. Dzisiaj zrobiony - przeżył sprzątanie, gotowanie i zmywanie naczyń. Nie stało się kompletnie nic. Polecam. Faworyt Manhattan niestety odchodzi głęboko, daleko w niepamięć. 
Druga strona mojego fioła to włosy, pewnie jak już zauważyliście. Nie nakładam na nie tony maseczek, chociaż może to tak wyglądać :) Ale testuję nowinki i wszystko, czego do tej pory nie miałam. Naczytam się pozytywnych opinii i bach - pierwsza myśl - kierunek Rossmann i wybieram dla siebie te podobno najlepsze. Wiem, wiem - BioSilk ma w sobie parabeny i inne sls'y. Nie próbowałam jeszcze - kupiłam i zobaczymy jak będzie działać. Nie polecam póki co, bo jeszcze nie próbowałam - ani BioSilk ani Dove. Ale jak wypróbuję i się sprawdzi - na pewno dam znać.

Koniec z kosmetykami ! Ileż można pisać o mazidłach (ach, jak ja to uwielbiam ;)

Teraz coś na zimę. Na ciepłe, chłodne, mroźne, bardziej lub mniej słoneczne dni i wieczory. A zima wcale nie jest taka zła !


źródło: workoutbodyattack.blogspot.com

Herbatka, którą dostałam od mojego lubego. Powiem Wam w sekrecie, że wcześniej piłam nałogowo zieloną z Herbapolu. Po posmakowaniu Malwy (czyżby pierwszy raz w życiu ?) - stwierdzam - nie ma nic lepszego. Pyszna, bez goryczki, w sześciu smakach. Czego chcieć więcej ? I to nie to, że ją dostałam od swojego P., ale dlatego, że naprawdę jest dobra. Polecam.
Miodzio firmy GAL. Pisałam już o ich produktach - więcej tutaj - KLIK. Idealny do herbatki, z mleczkiem pszczelim. Wyborny. Na zimowe wieczory jak znalazł !


źródło: workoutbodyattack.blogspot.com

Z tym szalem to całkiem niezła historia. Wybyłam na pierwsze zakupy z moim P. (wspominałam Wam już o nim ? ;) i oczywiście nie kto inny, tylko On go wypatrzył. Ma gust. A ja oczywiście przymierzyłam i wpadłam w zachwyt. Ale... go nie kupiłam. Już tak mam, że jeśli coś mi się spodoba to oczywiście zaczynam wybrzydzać, marudzić, że nie, że za drogi, że cośtam... Ale oczywiście po tygodniu, czy po dwóch, ponownie pojawiłam się nieopodal tego sklepu i traf chciał, że postanowiłam go kupić. Tam, gdzie leżał grzecznie poprzednim razem już go nie było, ale ku mojemu zaskoczeniu - objawił się w liczbie sztuk dwóch na wieszaczku. Moja radość nie miała końca, a ja teraz nacieszam się i jestem szczęśliwą posiadaczką puchatkowego szalika z Camaieu. Co więcej - od paru tygodni sklep oferuje karty stałego klienta. Nie wiem jeszcze o co chodzi z tym prezentem urodzinowym, ale się dowiem. Urodziny dopiero za rok, mam nadzieję, że do tego czasu ogarnę ten temat.


źródło: workoutbodyattack.blogspot.com
 
Kalendarz Hortexu - na zdrowe rozpoczęcie nowego roku. To już niedługo ! I... Puszka Wedla. Nie wiem jeszcze do czego mi będzie służyć, ale z pewnością się przyda :) STOP wariatom drogowym - gadżet do powieszenia w aucie - żeby nie zapomnieć, że chcemy żyć ! I mecz Anwilu - naiwna poszłam, licząc na wygraną... Tak, jestem z Włocławka. Tak, jestem fanką Anwilu. Ale mimo wszystko za każdym razem trzymam kciuki za chłopaków.

Nie samymi kosmetykami człowiek żyje. Trochę kultury.


źródło: workoutbodyattack.blogspot.com

źródło: workoutbodyattack.blogspot.com

Wystawa kotów rasowych. Piękne kociaki. Sama mam jednego i nie zawahałabym się przygarnąć jeszcze jednego, gdybym... mieszkała sama. Gdybym...


źródło: workoutbodyattack.blogspot.com


źródło: workoutbodyattack.blogspot.com


Wczoraj - Barbórka i imieniny mojej Mamy. Róża z drugiego zdjęcia to z okazji imienin mojego drugiego. Już znacie wszystkie moje imiona :)


źródło: workoutbodyattack.blogspot.com

Nie mogłam się oprzeć, żeby nie pokazać Wam tej perełki - stroik przygotowany przez kwiaciarnię White we Włocławku. Gdybym Was zaciekawiła podsyłam link do fanepage'a: Kwiaciarnia White. Dzieło sztuki - jak dla mnie - wyjątkowa osoba, szczególna ze szczególnymi zdolnościami. Cudo ! Jeśli będziecie kiedyś w pobliżu - zachęcam do odwiedzenia.

I to na dzisiaj finito. Wiem, że mało i pewnie jesteście spragnieni większej ilości zdjęć, może niebawem nadarzy się okazja, żebym mogła Was czymś pocieszyć. Chwilowo, tak zupełnie szczerze, mam nadzieję, że przebrnęliście do końca :)

Koniecznie napiszcie jak wrażenia po przeczytaniu i obejrzeniu zdjęć. W razie pytań, wątpliwości lub jeśli chcielibyście mnie uprzedzić przed zastosowaniem odżywek - piszcie :)


źródło: workoutbodyattack.blogspot.com

Ach ! Zapomniałabym. Jutro Mikołajki ! Z okazji tego wspaniałego dnia, życzę Wam mocy spełnionych życzeń i butów wypełnionych prezentami ! :)

Enjoy !


czwartek, 4 grudnia 2014

Artroskopia kolana. Co warto wiedzieć ?

źródło: fit.pl
Oprócz samych korzyści, jakie płyną z uprawiania sportu, coraz częściej na każdym kroku pojawiają się dokuczające i powtarzające się kontuzje. Wśród najczęstszych problemów, które występują wśród osób trenujących, głównie biegaczy to problem z kolanami.

Dzisiaj chciałam Was zapoznać z tematem artroskopii kolana.

Problem ze stawami kolanowymi to coraz częstsza przypadłość i przyczyna wizyt w gabinetach lekarzy. Na ból kolan skarżą się zarówno młodsi jak i starsi ludzie. Prawdą jest, że leczenie kolan jest przypadłością, której przyczyny są często trudne do zdiagnozowania i często też wyleczenia. Z drugiej strony obserwuje się niską świadomość samych pacjentów o możliwościach leczenia, a propozycje zabiegów wydają się być przerażające.

Bardzo częste urazy kolan wymagające interwencji to uszkodzenia łąkotek, więzadeł krzyżowych i złamania kostno-chrzęstne. Często pomimo znaczących problemów pacjenci boją się coś z tym zrobić i zacząć leczyć, a w przypadku wielu uszkodzeń chodzenie jest mocno utrudnione. Zazwyczaj pacjenci wyobrażają sobie bardzo skomplikowane zabiegi, wymagające hospitalizacji żyjąc w przekonaniu, że kolano jest skomplikowane to i operacje na nim również.

źródło: tourmedica.pl
Jest to niewłaściwe podejście. Zabiegiem cieszącym się dużą popularnością i często pozwalającym na szybkie pozbycie się problemy jest artroskopia kolana. Jest to zabieg zaliczany do metod mało inwazyjny, pomimo konieczności wprowadzenia kamery i narzędzi artroskopowych niekiedy do wnętrza stawu. Zabiegu dokonuje się przez małe nacięcia, które następnie zaszywa się zazwyczaj z wykorzystaniem dwóch szwów. Co mnie zaskoczyło, kolano po zabiegu nie wymaga unieruchomienia, a cały zabieg trwa od kilkunastu minut do 1 godziny. Dodatkowo, zabieg ten nie wymaga hospitalizacji, a cała wizyta w szpitalu ogranicza się tylko do kilku godzin. 

Artroskopia pozwala na ocenę struktur stawowych i pozwala na właściwe rozpoznanie i ustalenie sposobu leczenia. Jednak przy wielu schorzeniach to artroskopia jest już wystarczająca ponieważ pozwala na wykonanie wewnątrzstawowych zabiegów terapeutycznych. Po zabiegu pacjenci mogą znacznie szybciej wrócić do pełnej sprawności fizycznej niż ma to miejsce przy zabiegach chirurgicznych. Dodatkowo artroskopia pozwala na znaczące ograniczenie wystąpienia powikłań pooperacyjnych. 

Podczas artroskopii kolana możliwe jest wykonanie zabiegów naprawiających uszkodzone łąkotki stawowe. Właśnie problemy z tą częścią stawu kolanowego są bardzo powszechne. W tym przypadku jest możliwe wykonania zabiegu zarówno w sposób tradycyjny z użyciem nici jak i przy wykorzystaniu implantu zespalającego. Finalnie artroskopowe szycie łąkotek pozwala na odtworzenie prawidłowej łąkotki i późniejsze uniknięcie wtórnych zmian zwyrodnieniowych stawu.

Każdy pacjent musi pamiętać, że kolano jest skomplikowaną strukturą, to tutaj łączą się trzy kości i łąkotki połączone więzadłami. Przez tak skomplikowaną budowę typowe zabiegi fizjoterapeutyczne skupiające się na leczeniu objawowym oraz farmakologiczne nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. W związku z tym należy słuchać zaleceń lekarza i nie czuć lęku przed wykonywaniem zabiegów takich jak artroskopia. Moim zdaniem jest to naprawdę świetny zabieg, który pozwala na skuteczną diagnozę i obejrzenie miejsc niedostępnych dla badań USG. Oprócz tego w opinie wielu ekspertów tomografia komputerowa stawu kolanowego uchodzi za badanie bardziej dokładne, jednak wykonuje się ją jako zabieg dodatkowy do artroskopii.

Zabiegi artroskopowe są bardzo skuteczną i nie bez powodu cieszącą się coraz większą popularnością metodą diagnostyczną. Niewątpliwą zaletą artroskopii kolana jest możliwość przeprowadzenia dodatkowych zabiegów terapeutycznych. Zabieg wykonywany jest pod znieczuleniem miejscowym co jest niezwykle ważne dla wielu pacjentów. Osobiście osobom, które mają problemy ze stawami kolanowymi, a artroskopia może im pomóc, polecam szybkie decydowanie się na tego typu zabieg. Dzięki temu uniknie się pogłębienia problemu i późniejszych powikłań.

źródło: http://www.tourmedica.pl
http://www.tourmedica.pl/blog/
http://www.tourmedica.pl/artykuly-medyczne/ 


A czy Wy mieliście już jakieś doświadczenia związane z artroskopią kolana ? Piszcie, jestem ciekawa Waszych opinii.