poniedziałek, 23 września 2013

Poczuj się lekko jak piórko! Przełom na rynku - błonnik Jeliton.

źródło: jeliton.pl

Swoją pierwszą współpracę nawiązałam z polską firmą Kato Labs. Długo zastanawiałam się nad tym czy podjąć się tego zadania, bo od początku prowadzenia bloga byłam sceptycznie nastawiona do podejmowania współpracy z jakąkolwiek firmą. Powód jest jeden - nie prowadzę go z myślą o zarobkach, a jedynie z własnej nieprzymuszonej woli, chęci i ogromnej pasji związanej ze sportem i zdrowym stylem życia. Ale jednak odpowiedziałam na maila i nie zastanawiałam się długo, ponieważ przedmiotem współpracy okazał się błonnik, który towarzyszy mi w codziennej diecie od jakiegoś czasu, tzn. od kiedy zmieniłam nawyki żywieniowe i zaczęłam prowadzić zdrowy tryb życia, ale również od momentu, gdy dowiedziałam się, że mam zespół jelita drażliwego. Nie pozostało mi nic innego jak podjąć się wypróbowania i przetestowania tego produktu.

Szczerze mówiąc wypróbowałam już wiele preparatów, które zapewniały poprawę samopoczucia i miały pomóc organizmowi lepiej funkcjonować i poczuć się lepiej, m.in. błonnik w tabletkach z ananasem, błonnik sypki firmy Xenea, błonnik Walmark w tabletkach, nawet Colon C czy zwykłe siemię lniane. Odkąd otrzymałam przesyłkę od firmy Kato Labs rozpoczęłam stosowanie ich błonnika. Stosowanie diet redukcyjnych z małą ilością błonnika po prostu zmusiło mnie do stosowania tego suplementu. Tym bardziej cieszę się, że w końcu zupełnie przypadkiem natrafiłam na błonnik, który mogę szczerze polecić. Nie chciałabym, żebyście odebrali to jako czystą reklamę. Piszę ten post dlatego, bo ten błonnik naprawdę działa. Po zastosowaniu w końcu czuję się lekko, jestem pewna, że dostarczam organizmowi tyle błonnika, ile naprawdę potrzebuje i już nie muszę się martwić o prawidłową dzienną dawkę błonnika w diecie, ani tym, że czuję się ciężko. Ale o dalszych zaletach napiszę później.

Poniżej przedstawiam Wam parę zdjęć, które zrobiłam niestety nie po otwarciu opakowania (swoją drogą spora paczucha - 180 g), ale po wyjedzeniu paru łyżeczek. Trudno. Lepiej późno niż wcale. Dodam, że wygląda na to, że jedno opakowanie wystarczy na długo.



 źródło: zdjęcie własne


źródło: zdjęcie własne
 

Czym jest preparat Jeliton firmy Kato Labs?

Producent zapewnia, że jest to suplement, który zaspokaja dzienną porcję błonnika. Jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu oraz procesów trawienia. Jeliton jest przygotowany z łupiny nasienia babki jajowatej, która występuje w basenie Morza Śródziemnego, w Azji oraz w Afryce. Zaletą jest fakt, że w Polsce tylko najwyższej klasy szczepy babki jajowatej są wykorzystywane do tworzenia suplementów i leków.

Co daje błonnik w codziennym stosowaniu?

Przede wszystkim poprawia samopoczucie, co udało mi się odczuć w zasadzie po 2 godzinach od pierwszego zastosowania błonnika Jeliton. Dodatkowo chroni przed chorobami jelita grubego oraz układu krążenia. Zdaniem specjalistów zapobiega nowotworom, cukrzycy oraz otyłości, a także, co oczywiste, zapobiega zaparciom. Nie jest tajemnicą, że błonnik wspomaga odchudzanie, ponieważ skutecznie zmniejsza apetyt. Zwiększając objętość w układzie pokarmowym zmniejsza łaknienie, co pozwala na spożycie mniejszej ilości pokarmów w ciągu dnia, a co za tym idzie szybszą utratę wagi. Pobudza ściany jelit do pracy oraz wspomaga przesuwanie się treści pokarmowej w jelitach.

Jakie jest zapotrzebowanie na błonnik?

Jest to ok. 35 g dziennie, jednak Jeliton przyjmujemy w dawce maksymalnej 20 g dziennie. Tak naprawdę, z tego co sama zauważyłam, działanie błonnika odczujemy już po jednej łyżeczce preparatu rozpuszczonego w wodzie. Oczywiście sam błonnik nie zastąpi nam właściwej, zróżnicowanej diety oraz błonnika, który jest zawarty w pokarmie, ale jest świetną alternatywą dla osób, które przyjmują go za mało, nawet o tym nie wiedząc, w codziennej diecie albo podczas odchudzania.

Gdzie znajdziemy błonnik?

źródło: google.com
Błonnik zawarty jest w pełnoziarnistym pieczywie, warzywach oraz owocach. Błonnik znajdziemy również w otrębach zbożowych, płatkach śniadaniowych, a także w pieczywie żytnim i razowym.

Rozróżnia się dwa rodzaje błonnika: rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Rozpuszczalny powoduje wolniejsze trawienie tłuszczu i cukrów. Dostarcza energii przez kilka godzin po spożyciu posiłku. Pęcznieje w żółądku, co powoduje uczucie sytości. Błonnik nierozpuszczalny przyspiesza transport żwyności przez przewód pokarmowy. 
Gdy spożywamy produkty ubogie w błonnik, poziom cukru we krwi gwałtowanie rośnie, ale również szybko spada, co powoduje napady głodu i objadanie się. 
Produkty bogate w błonnik to również orzechy, rośliny strączkowe, fasola, groch, a także muesli. Rozpuszczalny błonnik zawiera pektyny, gumy i śluzy. Bogate w błonnik są również owies i jęczmień.


Zalety błonnika Jeliton.


źródło: jeliton.pl


Jest bardzo wygodną formą uzupełnienia dziennej dawki błonnika, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jedna łyżeczka błonnika wymieszana w szklance wody jest od razu gotowa do spożycia. Działanie odczuwamy niemal natychmiast. Jest idealny w dietach odchudzających, a także w dietach oczyszczających. Działa jak szczoteczka, który wymiata wszystkie szkodliwe substancje z naszego organizmu, a także uboczne produkty przemiany materii. Długo po spożyciu czujemy się nasyceni. Największą jego zaletą jest fakt, że jest w 100 % naturalny. Nie zawiera cukru, polepszaczy ani konserwantów. Jest to jakby gąbka, która przechodzi przez przewód pokarmowy, wchłania wodę, łączy się ze związkami mineralnymi i organicznymi, a także z tłuszczem.






 Co obiecuje producent?

źródło: jeliton.pl
"Skład preparatu, oparty na łupinie nasiennej babki jajowatej, zaspokaja i uzupełnia dzienne zapotrzebowanie naturalnego błonnika. Łupiny nasienia babki jajowatej, chłonąc wodę w ilości 40-krotnie przewyższającej jej objętość, wytwarzając śluz, który ułatwia przesuwanie mas zawartych w jelitach w sposób skuteczny i łagodny. Zapobiega to podrażnieniu ścian jelit, co jest niezwykle ważne m.in. przy chorobie zwanej zespołem jelita drażliwego.
JELITON zalecany jest w niedoborach błonnika, stanach zapalnych jelit, a także w zespole jelita drażliwego, uchyłkowatości jelita i wspomagająco w nadkwasocie oraz hemoroidach. Preparat, nie podrażniając, reguluje pracę jelit, przez co wzmaga ich perystaltykę i usuwa uczucie pełności; ułatwia wypróżnianie nie powodując biegunki, a także wspomaga odchudzanie.
Sposób stosowania: jednorazowo – od 1 do 3 łyżek proszku rozpuścić w 100ml płynu (sok, woda, jogurt), po czym przyjąć po lekkim spęcznieniu, dodatkowo popijając; dziennie – zaleca się przyjmować do 4 razy popijając płynem. 1 łyżka preparatu dostarcza 6g błonnika.



JELITON firmy Kato Labs dostępny jest bez recepty w aptekach na terenie całego kraju. 




źródło: jeliton.pl

Cena preparatu:
- w pojemniku 180 g: 26 zł
- oraz w saszetkach 5g: 12,50.zł /18 szt. w opakowaniu"
Więcej możecie znaleźć na stronie internetowej JelitonuKLIK
Kolejną zaletą Jelitonu jest fakt, że mogą go stosować kobiety w ciąży. Jest w 100 % naturalny i bezpieczny, dlatego możemy go stosować bez żadnych obaw. Mogą go również stosować diabetycy, ponieważ nie zawiera cukru. Dla mnie, jako osoby trenującej i dbającej o to, by utrzymać prawidłową masę ciała, jest to niezmiernie ważne. Przede wszystkim nie wchłania się do przewodu pokarmowego, więc możemy go stosować nie wliczając go do codziennego bilansu. Jest wydalany z organizmu w niezmienionej postaci, a jednocześnie ma tak świetne zastosowanie! Co ważne - błonnik zmniejsza poziom cholesterolu we krwi.

Jeśli stosujecie błonnik, a nie jesteście z niego zadowoleni - ten naprawdę polecam. Po przyrządzeniu ma świetną konsystencję, nie smakuje jak budyń, co bardzo często zdarza się przy błonnikach w proszku i dodatkowo nie ma żadnego smaku. Jest zupełnie neutralny, a przy tym naprawdę bardzo dobry!

Co czułam po zastosowaniu?

źródło: jeliton.pl
Przede wszystkim odczułam jak dosłownie "zebrał" całą wodę z organizmu. Błonnik wchłania wodę z organizmu i pęcznieje, wypełniając żołądek. Wiadomym jest, że błonnik potrafi wchłonąć 10 razy więcej od tego ile sam waży. Właśnie dzięki temu zmniejsza uczucie głodu. Dodatkowo błonnik zwiększa wydzielanie śliny, która zawiera enzymy, które biorą udział w trawieniu cukrów.

Błonnik usuwa toksyny z organizmu oraz wszystkie szkodliwe produkty przemiany materii, a także metale ciężkie i substancje rakotwórcze. Momaga pozbyć się zgagi i niestrawności. Wspomaga leczenie wrzodów żołądka.

Należy pamiętać, żeby stosowanie błonnika rozpoczynać stopniowo. Początkowo jedna albo dwie łyżeczki dziennie w zupełności wystarczą. Dla mnie taka dawka jest optymalna. Pamiętajcie też, by spożywać większą ilość wody, bo wtedy stosowanie błonnika ma sens.


W jaki sposób błonnik pomaga sportowcom?


źródło: jeliton.pl

Jeśli trenujesz - podstawą w diecie jest błonnik. Niestety - nie każdy o tym pamięta. Ja przekonałam się już o tym dawno, ale dopiero teraz (zupełnym przypadkiem) trafiłam na idealny dla mnie błonnik, który jest smaczny, ma śwetną konsystencję po przyrządzeniu i jest łatwy, a zarazem szybki do przygotowania. Dla sportowców błonnik jest bardzo ważny, bo wspomaga utrzymanie prawidłowego poziomu glukozy we krwi, a co najważniejsze pobudza spalanie tkanki tłuszczowej. Co ważne, szczególnie dla kobiet, reguluje poziom wody w organizmie - usuwając jej nadmiar.









źródło: google.com
Do budowania tkanki mięśniowej potrzebne są: białko, tłuszcze i węglowodany. Każdy sportowiec zna to jak pacierz. To jest oczywiste i na pewno przestrzegane przez większość osób, które ćwiczą, nie tylko na siłowni. Ale doskonale wiem, że sprawa błonnika jest omijana szerokim łukiem. A to właśnie dzięki niemu możemy uzyskać muskularną i suchą budowę ciała. Bez zatrzymanej wody! Bez uczucia ciężkości! Bez zatrzymywania wagi! Błonnik w diecie sportowca jest tak samo ważny jak białko, witaminy, kreatyna, glutamina czy inne popularne suplementy. Brak błonnika w diecie jest bezobjawowy, ale gdy zaczniesz go stosować odczujesz różnicę natychmiast. Znajdziesz złoty środek, którego do tej pory Ci brakowało. Założę się, że dieta większości kulturystów i sportowców jest uboga w warzywa i owoce, bo szczególnie te ostatnie posiadają sporo cukru. Domyślam się, że błonnika również jest zbyt mało, dlatego naprawdę polecam ten preparat, szczególnie osobom, które stosują diety proteinowe, CKD albo inne niskowęglowodanowe. Błonnik usuwa toksyczne substancje, ale również rakotwórcze, które gromadzą się również u sportowców i osób, które spożywają dużo białka. Błonnik obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów, reguluje wydzielanie insuliny, a także polepsza trawienie i przyswajanie pokarmów, szczególnie białek.


Podsumowując, stosowanie błonnika zapewnia:
  • utrzymanie prawidłowej masy ciała
  • poprawienie pracy jelit
  • wydalenie nadmiaru wody  z organizmu
  • usuwanie toksyn i złogów
  • działanie osłonowe
  • prawidłowe funkcjonowanie organizmu
  • wspomaganie odchudzania
  • zmniejszenie cholesterolu i trójglicerydów
  • zmniejszenie łaknienia, napadów głodu
  • prawidłową dzienną dawkę zapotrzebowania na błonnik

źródło: jeliton.pl

Szczerze polecam stosowanie tego preparatu. Nie tylko dlatego, że udało podjąć mi się współpracę z firmą, zapewne niestety tylko jednorazową, ale dlatego, że jest to błonnik, który mogę z czystym sumieniem śmiało polecić. Jestem przekonana, że gdy skończy mi się opakowanie, które otrzymałam od firmy Kato Labs, zamówię go ponownie. Jeliton jest godny polecenia i na pewno będę go stosować. W końcu odnalazłam to, czego mi brakowało!


18 komentarzy:

  1. Stosowałam Colon C, niestety organizm się przyzwyczaił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również stosowałam Colon C. Ale z tym preparatem nie ma porównania.

      Usuń
  2. Wolę warzywa i owoce:-) ale fajnie napisana recenzja produktu- bardzo rzetelnie i starannie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zdecydowanie wolę naturalny sposób dostarczania błonnika, ale nie zawsze jest na to czas, żeby spożyć go w zalecanej ilości. A z takim błonnikiem to szybko, sprawnie i wygodnie ;)

      Usuń
  3. Ale dłuuuuuuuuuuuuuuugi post ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja stosowałam jak narazie z takich błonników Colon C,ale jakoś zachwycić mnie aż tak nie zachwycił:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę nic złego mówić na temat innych błonników, ale przetestowałam wiele produktów. Ten, który teraz biorę jest bardzo dobry.

      Usuń
  5. świetna recenzja, jak zawsze :) uwielbiam sposób w jaki piszesz :) a produkt bardzo ciekawy!

    OdpowiedzUsuń
  6. interesujący artykuł :) na prawdę, może powinnam wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) Jeśli masz ochotę to oczywiście próbuj, ja jestem zadowolona :)

      Usuń
  7. Recenzja świetna. Może faktycznie czas na to, aby coś takiego wypróbować? Zobaczę, ale dzięki za pomoc! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, nic nie tracisz, a naprawdę wiele możesz zyskać :)

      Usuń
  8. Ja ten błonnik stosuję już jakiś czas i dla mnie to nie jest już nowość bo zdążyłam nim podleczyć zespół jelita wrażliwego i wyregulować pracę jelit. Teraz rozpuszczam w jogurcie i popijam jako zapychacz bo muszę stracić kilka kilogramów, a Jeliton dobrze się w tym sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeliton znam bo sama go przyjmuję, rozpuszczam w szklance wody i piję. Najważniejsze że działa, naprawde pomaga i co fajne że cena nie jest jakaś wielka można stosować systematycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, działa :) I z tego też najbardziej się cieszę :)

      Usuń
  10. Nie spotkałam się z tym konkretnym błonnikiem, ale ostatnio odchudzałam się z produktami Allevo, to są właśnie wysoko błonnikowe niskokaloryczne posiłki. Przeszłam tę dietę zgodnie z zaleceniami producenta i straciłam 5 kilogramów, bez efektu jojo, wciąż mam tabletki Allevo z błonnika na zmniejszanie apetytu. Dieta składa się z zupek i koktajli w saszetkach do szybkiego przygotowania. Posiłki sa pożywne i bardzo smaczne. Niby płynne koktajle ale dają uczucie sytości na długo. Bardzo fajna i przyjemna dieta

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też wspomagam się suplementami

    OdpowiedzUsuń