Przyznam się do czegoś - nigdy nie lubiłam siłowni. Wstyd mi teraz, ale nigdy nie rozumiałam ludzi, którzy tam chodzą. Nie krytykowałam. Po prostu nie rozumiałam po co to robią. Moje nastawienie zmieniło się, gdy sama zaczęłam ćwiczyć. Wczoraj, gdy ledwo wyczołgałam się z sali, znów poczułam wolność. Cała mokra, gdy weszłam do szatni kolejny raz po wyczerpującym treningu, poczułam się lekko. Problemy zniknęły, pozostało tylko zmęczenie, które zamieniło się w błogostan i szczęście. Uśmiech na twarzy nie schodził do późnych godzin wieczornych.
Tak działa na mnie każdy trening. Brak słów, by opisać co maluje się na mojej twarzy i co buduje się w środku za każdym razem. Teraz rozumiem. Zrozumiałam po co ci wszyscy ludzie tam przychodzą, po co się męczą, katują, by następnym razem tam wrócić. Skąd się bierze ta siła i miłość do wysiłku fizycznego.
źródło: tumblr.com |
Poza tym wciąż widuję mało kobiet. A przecież ćwiczenia dają tyle korzyści. No właśnie...Jakie korzyści możemy czerpać z siłowni?
1. Satysfakcja.
2. Przyjaciele z siłowni.
3. Poprawa sylwetki.
Co powinniśmy wiedzieć przed pierwszą wizytą na siłowni:
1. Każda siłownia posiada instruktora, który za pierwszym razem Cię oprowadzi, wytłumaczy, pokaże podstawowy trening. Potem możesz korzystać z jego pomocy, gdy będziesz chciał sam ułożyć sobie trening albo gdy będziesz miał jakiekolwiek wątpliwości.
2. Naucz się odpowiedniej techniki. A jej można się nauczyć ćwicząc najpierw na małych ciężarach.
3. Stosuj tylko takie ciężary, które nie sprawią Ci bólu i które pozwolą wykonać ilość powtórzeń, jaką sobie założyłeś. Zacznij od mniejszych ciężarów, stopniowo je zwiększaj. Nie rzucaj się od razu na głęboką wodę.
4. Nie wykonuj ćwiczeń, które powodują ból.
5. Pamiętaj o oddychaniu.
6. Jeśli dopiero zaczynasz - zacznij od wolnych ciężarów, przyjdzie jeszcze czas na maszyny i ćwiczenia izolowane.
7. Staraj się robić przerwy między seriami.
8. Pamiętaj o rozgrzewce przed ćwiczeniami i o rozciąganiu po ćwiczeniach. To pozwoli na uniknięcie kontuzji.
9. Jeśli chcesz zredukować tkankę tłuszczową - nic nie działa lepiej od treningu aerobowego, nawet 20 minutowego, po treningu siłowym.
10. Nie spiesz się. Nie oglądaj się na innych. Efekty przyjdą. Bądź cierpliwy i po prostu ćwicz.
też zaczęłam niedawno swoją przygodę z siłownią, wszystko świetnie opisałaś, zgadzam się z tym co mówisz, ta satysfakcja jest bezcenna! ja na początku miałam opory przy ćwiczeniu przed facetami, ale wszyscy okazali się (ku mojemu zdziwieniu) naprawdę spoko. Jeśli ktoś nie miał do czynienia z siłownią to myślę, że warto czytać forum Ladies SFD. Mój trening na siłowni bazuje na tamtym znalezionym tam, a laski naprawdę dużo wiedzą, potrafią doradzić.
OdpowiedzUsuńJa też czasem czytam sfd. Kopalnia wiedzy :)
Usuńświetny tekst :) trafne :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMnie chyba najbardziej irytują osoby, które rozmawiają przez telefon na siłowni oczywiście zajmując sztangi i ławki.
OdpowiedzUsuńTo też jest irytujące, to fakt.
UsuńZapraszam na szóstą edycję Maratonu Treningowego Blogerek! :)
OdpowiedzUsuńhttp://czekoada.blogspot.ru/2013/07/maraton-treningowy-blogerek-edycja-6.html
O, z chęcią zajrzę :) Dzięki!
UsuńZdecydowanie podpisuję się pod wszystkimi punktami, a najbardziej pod tym o prawidłowym oddychaniu. Gdy zaczynałam ćwiczyć w domu nie zwracalam na to uwagi. Dopiero Chodakowska mnie tego nauczyła :D Oddech jest niezwykle wazny i przedłuza naszą wydolnosć.
OdpowiedzUsuńTo prawda, oddychanie jest bardzo ważne.
Usuńo! twój wpis idealnie uzupełnia się z moim ostatnim na temat treningu siłowego :)
OdpowiedzUsuńniech SIŁA będzie z Tobą hihi :) i zapraszam do mnie w wolnej chwili!
http://jemzycie.wordpress.com/2013/08/23/sila-sila/#more-172
Dzięki :) Na pewno wpadnę :)
Usuń